Stan naszych zębów wskazuje na nasz ogólny stan zdrowia. Wiadomo to nie od dzisiaj. Dodatkowo zęby to również nasza wizytówka, która pozwala nam na swobodne rozwijanie nowych znajomości. Wiele osób nie wyobraża sobie życia bez ładnych i zadbanych zębów. Kondycja uśmiechu wpływa na nasz wygląd i odbiór naszej osoby.
Według statystyk wadę zgryzu stwierdza się aż u 65% osób, a 50% z nich nie wymaga leczenia. Natomiast w pozostałych przypadkach, defekt może wpływać na profil twarzy powodując wypukłości lub wklęsłości. Wady zgryzu dzieli się na wrodzone i nabyte.
Pierwsze objawy pojawiają się już w wieku dziecięcym. Najłatwiej zauważyć szpary między zębami oraz cofnięcie brody czy przesunięcie się górnej i dolnej szczęki względem siebie.
Ponadto, nieprawidłowe układanie się główki niemowlaka w łóżeczku wpływa na położenie żuchwy i może powodować jej deformację. Szkodliwe są też smoczki o wydłużonym kształcie. Do tego najlepsze jest karmienie naturalne, gdyż pozytywnie wpływa na wykształcenie u dziecka narządu żucia. Do wad zgryzu może też prowadzić ssanie palce lub próchnica powodująca przedwczesną utratę zębów i przemieszczanie się łuku.
Wczesne wykrycie wady i określenie typu wady, pozwala na skuteczne leczenie. Gdy zauważy się jakieś objawy, należy udać się z dzieckiem do specjalisty - dentysta żory. Leczyć można już kilkulatki, dzięki odpowiednim ćwiczeniom i stosowaniu aparatów.
Ponadto, w późniejszym wieku wyrastają stałe zęby i leczenie wciąż jest możliwe, a co więcej, do dwunastego roku życia refundowane. Po tym wieku stosuje się już odpłatne aparat stałe, mocowane na zębach i stopniowo dopasowywane do szczęki podczas kolejnych wizyt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz