wtorek, 20 października 2015

Ślub.

Ślub co to właściwie za twór? Skąd wywodzą się jego początki? Co ono oznacza czy jest to tylko ceremonia, wydarzenie a może przedsięwzięcie czy też inwestycja? Poniżej kilka słów na temat ślubu.

Ślub to nic innego jak uroczystość zawarcia małżeństwa, podczas którego strony składają przysięgę w obecności świadków, urzędnika oraz Boga. Ślub na przestrzeni wieków nie zmienił swojego pierwotnego znaczenia, jednak obrzędy zdecydowanie się różnią. Wszystko w zależności od państwa, kultury oraz obyczajów.

ślubObecnie ślub może mieć trojaki charakter:
- świecki (cywilny) czyli taki zawierany w Urzędzie Stanu Cywilnego przed urzędnikiem państwowym. Obecnie może się odbywać w dowolnym miejscu w kraju.

- kościelny zawierany jest podczas uroczystości sakramentalnej w kościele. Zawierany jest przed Bogiem, wzajemnie sobie przysięgając w obecności świadka jakim jest ksiądz.

konkordatowy polega na ujednoliceniu przepisów w sposób umożliwiający jednoczesne zawarcie ślubu cywilnego oraz kościelnego. Ksiądz w tym przypadku spełnia role zarówno kapłana jak i urzędnika.

Ślub odbywa się przy udziale osobistym dwóch osób zawierających małżeństwo. Popularnie nazywanymi Panna Młodą oraz Panem Młodym. Po ślubie stając się małżonkami jako mąż i żona.

Po uroczystości ślubnej następuje drugi etap jakim jest wesele. W zależności czy zdecydujemy się na sale weselne Kraków czy wesel w plenerze, staropolskim zwyczajem musi odbyć się zabawa do białego rana. W zależności od zamożności młodych osób zamierzających się pobrać, koszty pokrywają sami, albo współfinansują uroczystość rodzice.

Coraz częściej młodzi nie decydują się na uroczystość weselną, decydując się na niewielkie przyjęcie w gronie rodzinny i znajomych, przeznaczając pieniądze na niezapomniany miesiąc miodowy.

środa, 14 października 2015

Mieszkanie po babci i co dalej

W kwietniu tego roku otrzymałam w spadku mieszkanie po swojej babci. Jest to 86 metrowe, rozkładowe, piękne mieszkanie, w starej, cokolwiek bardzo zadbanej kamienicy w Olsztynie. Z jednej strony uczucie żalu, że mojej babci już nie ma z nami i nigdy nie będę mogła z nią podyskutować o drobnych sprawach życia codziennego, czy też kwestiach, które doprowadzały mnie do płaczu. Babcia była dla mnie zawsze najlepszym powiernikiem sekretów i problemów. Wiedziałam, że w drodze ze szkoły zawsze mogę do niej wstąpić na szklankę gorącej herbaty z cytryną i babskie pogaduchy. Babcie wspominam jak wyjątkowo ciepłą, serdeczną i wyrozumiała osobę, która nigdy nie odesłała mnie z kwitkiem, a która to zawsze z zatroskaniem poświęcała mi swój ciężki czas. 

Niestety stało się nieuniknione, moja kochana babcia po prawie roku trudnej walki z rakiem zmarła, pozostawiają po sobie ogromna pustkę i przygnębienie. Po pogrzebie konieczne było otrząśnięcie się i powrót do możliwie normalnego życia. Jak się okazało babcia zapisała mi swoje mieszkanie. Jako, że byłam juz w trakcie studiów, a uczelnia znajdowała się w innym mieście, jestem jedynaczką, więc udostępnienie mieszkania np. rodzeństwu również nie wchodziło w grę, podjęłam decyzję o wynajęciu mieszkania. 

Dodawanie ogłoszeń nieruchomości okazało się niezbyt skomplikowane i dzięki nowoczesnym portalom, na które po uiszczeniu opłaty wrzucamy ogłoszenie, a portal dodatkowo publikuje je na innych tablicach ogłoszeniowych w Internecie, szybko udało mi się znaleźć potencjalnych najemców. Było to przeurocze starsze małżeństwo, które po wielu latach emigracji postanowiło wrócić do swoich rodzinnych stron, aby tutaj zapuścić korzenie u skraju swojego życia. 

Wszystko na szczęście potoczyło się szybko i sprawnie. Sztuka wynajmu nie była tak trudna jak mogło się wydawać. Na szczęście udało mi się również znaleźć wymarzonych, bezproblemowych lokatorów, którzy gwarantują, że mieszkanie będzie zadbane i pozostanie w takiej formie, w jakiej je zostawiłam. Sama mam nadzieję, że uda mi się kiedyś powrócić do mojego rodzinnego miasta, a tym samym zamieszkać w miejscu, które kojarzę ze szczególnym ciepłem i niezwykłym klimatem.